Końcem 2015 r. Satya Nadella, CEO Microsoft, postawił sobie za cel że do roku fiskalnego 2018 (1 lipca 2017 - 30 czerwca 2018 r.) chmurowy biznes firmy na czele której stoi osiągnie roczne tempo wzrostu na poziomie 20 mld dolarów. Wszystko wskazuje na to, że realizacja tego celu wydaje się być wysoce prawdopodobna. Ogłoszone wyniki finansowe Microsoft za ostatni kwartał roku fiskalnego 2017 wskazują, że przychody z działalności chmurowej przyniosły w tym kwartale 7,43 mld dolarów, co stanowi 11-procentowy wzrost względem analogicznego okresu w 2016 roku.
Według prognoz, usługi chmurowe mogą gigantowi z Redmond przynieść w nadchodzącym roku 18,9 mld dolarów, co pokryło by 94,5 proc. celu wyznaczonego przez prezesa.
Należy pamiętać, że biznes chmurowy Microsoft to nie tylko publiczna chmura Microsoft Azure, lecz również Office 365. Obie te gałęzie rosną w bardzo szybkim tempie. Przychody z Azure w ostatnim kwartale wzrosły o 97 proc. w porównaniu z tym samym okresem w 2016 roku, z kolei w przypadku Office 365 współczynnik ten wyniósł 43 proc. Warto w tym miesiącu podkreślić, że po raz pierwszy przychody z subskrypcji chmurowej Office przewyższyły przychody ze sprzedaży licencji tradycyjnych.
Oczywiście Microsoft, póki co to nie tylko cloud computing. W IV kw. fiskalnym 2017, Microsoft wygenerował przychody w wysokości 23,3 miliarda USD, co stanowi wzrost o 13 proc. w stosunku do roku ubiegłego oraz zysk netto na poziomie 6,5 miliarda dolarów, co oznacza wzrost już o 112 proc.