Usługi oparte o przetwarzanie w chmurze obliczeniowej (cloud computing) coraz większymi krokami wkraczają nie tylko do przedsiębiorstw ale i zdobywają też wielu odbiorców wśród konsumentów indywidualnych. Na popularności zyskują chmurowe magazyny danych, dyski typu cloud storage.
Dostawcy usług Box, Dropbox, Google Drive, SkyDrive i im podobnych, oferują podstawowe wersje swoich magazynów danych o pojemności od kilku do kilkudziesięciu gigabajtów bezpłatnie. Za większą przestrzeń magazynową z rozszerzonym dostępem do plików (zaawansowane zarządzanie dostępem, praca grupowa itp.) trzeba zapłacić ponad 100 USD za użytkownika rocznie.
Pomijając gigabajty nie zawsze udanych zdjęć, plików muzycznych, których nie słuchamy czy filmów do których nie zamierzmy wrócić w ciągu kilku lat, każdy posiadacz komputera gromadzi kilkaset megabajtów danych, do których chciałby mieć dostęp o każdej porze dnia i nocy.
Dzięki chmurze obliczeniowej i ulokowanemu w jej obrębie dyskowi online, można zabezpieczyć najbardziej istotne dane przed fizyczną awarią sprzętu oraz zapewnić sobie dostęp do nich (z wyłączeniem przerw w dostawie energii elektrycznej i braku dostępu do sieci Internet) z różnych urządzeń i miejsc, co ma niebagatelne znaczenie w czasie ekspansji mobilnego trybu nauki/pracy.
Jednak wielu użytkowników z dużą dozą nieufności podchodzi do magazynowania danych w chmurze publicznej. Obawiają się oni o sposób przechowywania swoich danych i nie są pewni co do mechanizmów zabezpieczających. W opisach usług i umowach często trudno znaleźć zapisy odnośnie odpowiedzialności dostawcy za ewentualne straty spowodowane niedostatecznym zabezpieczeniem i nieautoryzowanym dostępem do danych, przerwą w dostępności usług czy utratą danych.
W biznesie często na drodze zmierzającej w stronę publicznej chmury obliczeniowej staje polityka bezpieczeństwa organizacji. Tym samym przechowywanie danych w chmurze publicznej w wielu firmach i organizacjach - przynajmniej do czasu pojawienia się systemów certyfikacyjnych, jasnych norm i regulacji prawnych - nie ma szans na zielone światło.
Alternatywą dla cloud storage w chmurze publicznej jest stworzenie prywatnej przestrzeni magazynowej z wykorzystaniem domowych lub firmowych serwerów NAS.
Jedną z firm oferującą stworzenie osobistej chmury, która zdaje egzamin zarówno w domu jak i firmie, jest Synology z usługą Cloud Station, dostępną dla posiadaczy NAS-ów DiskStation i RackStation.
Usługa Cloud Station została wprowadzona przez Synology w styczniu br., wraz z wydaniem DiskStation Manager (DSM) 4.0 beta. Wówczas Cloud Station również miała status beta, ale kilka tygodni później, przy okazji aktualizacji systemu DSM pojawiła się stabilna wersja usługi.
Cloud Station nadaje się doskonale do automatycznej synchronizacji plików pomiędzy wieloma urządzeniami. Dzięki czemu użytkownik może mieć dostęp do dokumentów i plików na komputerach PC, Mac i urządzeniach przenośnych. Najnowsza wersja (1.1-2291) pozwala na synchronizację plików o maksymalnej wielkości 5 GB. A centrum chmury stanowi nasz NAS, z przestrzenią ograniczoną rozmiarem i konfiguracją zamontowanych w jego wnętrzu dysków.
Użytkownik może uzyskać dostęp do plików przechowywanych w folderze Cloud Station bez względu na to czy pracuje na komputerze stacjonarnym w siedzibie firmy, korzysta z notebooka w trakcie szkolenia czy tez przygotowuje sprawozdanie na prywatnym komputerze domowym. Usługa przesyła określone pliki w trybie ‘Push’ na każdy komputer, na jakim pracuje użytkownik i automatycznie je synchronizuje. Dzięki usłudze nowo utworzone pliki w trybie offline zostaną automatycznie zsynchronizowane z Cloud Station po uzyskaniu dostępu do Internetu lub podłączeniu do sieci lokalnej, w której pracuje macierz.
Cloud Station skład się z dwóch aplikacji, pakietu działającego na serwerze NAS oraz aplikacji uruchamianej na komputerze z systemem Windows lub Mac OS X.
By uruchomić Cloud Station, w pierwszej kolejności z poziomu DSM należy zainstalować paczkę z aplikacją znajdującą się w Centrum pakietów.
Czas instalacji jest uzależniony od prędkości dostępu do sieci Internet i trwa od kilku do kilkudziesięciu sekund.
Po instalacji ikona Cloud Station pojawi się automatycznie w oknie aplikacji wywoływanym po naciśnięciu przycisku Start.
