Zdaniem Stephena Hawkinga sztuczna inteligencja może być kiedyś tak sprawna, że sama się zreorganizuje i zacznie rozwijać coraz szybciej. Według badań prowadzonych przez Xerox Palo Alto Research Center, technologia wirtualnego agenta bazująca właśnie na niej, stanowi krok w stronę rzeczywistości, w której maszyny mogą rozumieć i reagować na język, jakim posługuje się człowiek. Dzięki temu to rozwiązanie znalazło swoje zastosowanie w biznesie.
Wirtualni agenci stają się coraz popularniejszym narzędziem do komunikacji pomiędzy organizacjami a klientami. Według badania Integrated Solutions, łatwa integracja ze środowiskiem informatycznym firmy (35%) i krótki czas wdrożenia (30%) to dwa czynniki, na które organizacje zwracają szczególną uwagę decydując się na wdrożenie zaawansowanych rozwiązań. Odkąd w latach 50-tych pojawił się nowy termin „sztuczna inteligencja” oznaczający „konstruowanie maszyn, o których działaniu dałoby się powiedzieć, że są podobne do ludzkich przejawów inteligencji, ta dziedzina rozwija się dynamiczne, a tworzone rozwiązania znajdują zastosowanie w wielu obszarach biznesowych. Przykładem mogą być działy contact center, które na polskim rynku pomagają w sprzedaży oraz obsłudze klienta od ponad 20 lat.
Samoucząca się sztuczna inteligencja
Przepaść między rzeczywistością a hollywoodzką wizją systematycznie się zmniejsza, w branży technologicznej są już firmy, które wykorzystują rozwiązanie wirtualnego agenta w biznesie. Jednym z pierwszych projektów sztucznej inteligencji związanym z teorią poznania był Model Human Processor (MHP), opracowany w Xerox PARC. Na rozwiązaniu tym bazuje WDS, światowy lider w dostarczaniu rozwiązań transformacji contact center, który wirtualnego agenta wprowadza do contact center. Technologia WDS zarządza interakcjami wirtualnej obsługi klienta poprzez analizę danych i uczy się od ludzi, z którymi współpracuje dzięki temu rozumie, diagnozuje i rozwiązuje zapytania do niego trafiające. W milczeniu słucha, wykrywa, jak pracownicy analizują problemy i zapamiętuje rozwiązania, które proponują. W ten sposób szybko rozwija swoją inteligencję, której potrzebuje, aby zrozumieć zapytania klientów. Dzięki temu jest w stanie już po kilku minutach rozmowy rozwiązać problem na podstawie zgromadzonych danych, w przypadku gdy jest on bardziej skomplikowany - przekierować rozmowę do właściwego konsultanta.
- Z raportu Transparency Market Research wynika, że roczna stopa wzrostu rynku wirtualnego agenta będzie wynosiła 30,6% (do 2019 roku). Co więcej, w 2012 roku mówiliśmy o sumach na poziomie 352 milionów dolarów, a obecnie według raportu możemy spodziewać się, że wartość tej technologii w 2019 roku wzrośnie do kwoty 2,1 biliona dolarów. Azja jest najszybciej rozwijającym się rynkiem, natomiast Europa jest tuż za Ameryką Północną, która stanowiła 39,2 % ogólnej liczby udziałów w rynku tej technologii – mówi Leszek Bareja, Product Manager, Xerox Polska. - Dzięki zaawansowanej technologii użytkownik ma wrażenie prowadzenia rozmowy z doradcą, który odpowiadając na konkretne pytania, symuluje zachowanie człowieka z szeroką wiedzą z dziedziny, jaką się zajmuje. Wirtualny doradca to zaawansowane oprogramowanie ściśle zintegrowane z serwisem, w ramach którego funkcjonuje. Wszelkiego rodzaju dane, które są dostarczane do systemu pozwalają tworzyć odpowiednie i sprawdzone rozwiązania. Technologia wirtualnego agenta jest w stanie zapewnić spójności i połączyć know-how z wielu źródeł, dzięki temu tego typu usługa jest tak wiarygodna i autentyczna – tak jak ludzka. – dodaje.
Już dziś widać pierwsze projekty wdrożeń w bankowości i sektorze publicznym. Z tego rozwiązania skorzystało również warszawskie lotnisko Chopina, gdzie zainstalowano tzw. wirtualnego asystenta, który ma pomóc pasażerom w samoobsługowej odprawie biletowej. Urządzenie to po naciśnięciu guzika udzieli podstawowych informacji potrzebnych pasażerom na lotnisku. Pojawia się realistyczny obraz kobiety, która w czasie mówienia porusza się i gestykuluje. Wirtualni asystenci przekazują informacje dotyczące odpraw biletowo-bagażowych, kontroli paszportowych oraz kontroli bezpieczeństwa.
Źródło: Linkleaders