Tytuł niniejszego wpisu nie jest spóźnionym żartem primaaprilisowym lecz wynika z niedawno zaprezentowanej przez Michaela Della wizji dotyczącej odwróconej fuzji (downstream merger). Według niepotwierdzonych informacji upublicznionych przez CNBC, Dell Technologies - największa na świecie firma technologiczna z większościowym kapitałem prywatnym - może zostać przejęta przez VMware, firmę którą sama przejęła przed dwoma laty i jest w posiadaniu 80% jej akcji.
Dzięki odwróconej fuzji, Dell mógłby szybko i w łatwy sposób znaleźć się na giełdzie, którą opuścił w 2013 roku na skutek prywatyzacji spółki przy wsparciu firmy Silver Lake w ramach private equity. Dzięki ponownemu wejściu na giełdę właściciele firmy mogliby odzyskać środki zainwestowane w spółkę i spłacić część długów.
Odwrócona fuzja teoretycznie powinna mieć większą wartość niż 67 miliardów dolarów (za jakie Michael Dell wraz z funduszami inwestycyjnymi MSD Partners i Silver Lake, nabyli EMC Corporation wraz z jej spółkami zależnymi), w wyniku czego doszłoby do nowej, największej transakcji technologicznej na świecie.
Oczywiście Dell mógłby poczynić starania by wejść na giełdę bez tak nietypowej transakcji jaką jest odwrócona fuzja, jednak należy pamiętać, że wiązałoby się to z kosztownym i czasochłonnym procesem przygotowania oferty publicznej. Natomiast przejęcie Dell Technologies przez VMware, firmę notowaną na NASDAQ, sprawiłoby że cały koncern automatycznie zagościłby na amerykańskiej giełdzie.
W wyniku przecieku na temat rozważanej transakcji akcje VMware spadły o 9 procent, co może oznaczać, że inwestorzy nie popierają planów Michaela Della. Przejęcie nie jest jednak przesądzone a Dell rozważa inne warianty dalszego rozwoju.