Podsumowanie
Infrastruktura sieciowa oparta na przełącznikach jest już z nami od 30 lat. Przez te lata przełączniki niezwykle się rozwinęły, przejmując część elementów pracy routerów, zmieniając się z prostych urządzeń obsługujących warstwę łącza danych w potężne kombajny sieciowe. Dziś trudno wyobrazić sobie firmową sieć komputerową bez przełącznika. Zarządzalne przełączniki sieciowe są urządzeniami dość skomplikowanymi, dlatego też małe sieci często buduje się w oparciu o switche niezarządzalne. Poziom skomplikowania przełączników wiąże się jednak z ogromnymi możliwościami tych urządzeń, bez których nie mogłyby funkcjonować dzisiejsze środowiska w dużych firmach.
Zachodzące zmiany (gwałtowny wzrost ilości przetwarzanych danych, rosnąca liczba urządzeń, praca zdalna, powszechny streaming audio/wideo, cyberzagrożenia) powodują, że sieci w małych i średnich firmach się zapychają a ponadto narażone są na coraz bardziej wyszukane ataki hakerów.
Wykorzystując przełączniki zarządzalne, można zapanować nad ruchem sieciowym podnosząc wydajność, jednocześnie zwiększając poziom bezpieczeństwa firmowej infrastruktury.
Wielu z administratorów patrzy na infrastrukturę sieciową poprzez pryzmat 'jedynej słusznej firmy', której urządzenia zdominowały środowiska korporacyjne, nie zwracając przy tym uwagi na wysoki koszt wdrożeń, który często przekracza możliwości finansowe małych firm. Rynek nie lubi jednak próżni i w ostatnich latach pojawiło się wiele przystępnych cenowo przełączników zarządzalnych, na które mogą sobie pozwolić również firmy z ograniczonymi budżetami na IT.
Jednak sama dostępność urządzeń nie wystarczy, gdyż konieczna jest zmiana mentalności specjalistów IT, którzy dziś w 2020 roku powinni dostrzec sens wdrożenia VLAN-ów, odpowiedniego zabezpieczenia infrastruktury, wdrożenia mechanizmów QoS również w mniejszych firmach, co bez wątpienia przełoży się na podniesienie jakości pracy.
Przełącznikiem, którego zakup zdecydowanie warto rozważyć budując lub modernizując infrastrukturę IT w środowiskach SMB lub oddziałach dużych przedsiębiorstw, jest TP-Link T2500G-10TS (TL-SG3210). Dlaczego? Za jego wyborem przemawia bogaty i kompleksowy zestaw funkcji, które można skonfigurować poprzez przyjazny GUI jak i z poziomu CLI. Zestaw portów, wraz z dwoma slotami SFP (które nie są portami combo!) i dwoma portami konsolowymi, stawia urządzenie na przodzie stawki, pośród przełączników w zbliżonej cenie. Ogromne wrażenie robi również dokumentacja opracowana przez producenta. W sumie ponad 1600 stron z opisami konfiguracji wraz z przykładami zastosowania, z powodzeniem można wykorzystać już na etapie planowania infrastruktury, jeszcze przed zakupem urządzeń.
PLUSY
+ Bogaty zestaw funkcji
+ Bardzo szybki interfejs webowy
+ Bezproblemowa konfiguracja (GUI / CLI)
+ Stabilna praca
+ Dwa sloty SFP
+ Dwa porty konsolowe
+ Obszerna dokumentacja
Minusy
- Brak fizycznego przycisku Reset
CENA
TP-Link T2500G-10TS (TL-SG3210) - 409 PLN brutto (cena na dzień 30-09-2020)
Gwarancja - 5 lat
Sprzęt do testów dostarczył TP-Link Polska.
Opracował: Piotr Masztafiak