Koledzy, mam pewien zgryz ponieważ taką akcję będę robił po raz pierwszy.
Mam bardzo mocny serwer dell'a i chciał bym go porzadznie wykorzystać, a przy tym odciążyć trochę UPS i klimatyzację, bo na owym super dellu chodzi BSD hostujące mała bazę danych postgresa i sambę. Średnie zużycie zasobów wacha się w granicach 2 % więc padł pomysł żeby zwirtualizować ten system i dać popracować maszynie przy czymś innym, np AD bo stary serwer już ledwie zipie.
I teraz zasadnicze pytanie czy ktoś już robił taki szachermacher jak przeniesienie fizycznego BSD na wirtualne,(zakładam że będzie to ESXI bo je znam najlepiej) i jest w stanie podrzucić jakieś materiały opisujące proces ewentualnie podpowiadające coś sensownego jak to wykonać czego się ustrzec aby nie udupić systemu i nie narobić sobie dodatkowej pracy.
Za wszelkie info będę niezmiernie dzwięczny