Prosto z pola bitwy
Jak widać z dotychczasowego opisu Router VPN SafeStream TL-R600VPN to urządzenie o dużych możliwościach. A jak urządzenie zachowało się w trakcie pracy?
Mieliśmy okazję testować router przez kilka tygodni. Dzięki temu, że wraz z routerem otrzymaliśmy przełącznik zarządzany T2500G-10TS (TL-SG3210), w środowisku testowym mogliśmy sprawdzić kilka scenariuszy, których nie można by było uwzględnić w sytuacji podłączenia do sieci samego routera. Z racji tego, że zespół redakcji Virtual-IT.pl jest prawdziwie wirtualnym bytem, rozsianym geograficznie nie tylko w kraju ale i poza nim, to postanowiliśmy wpiąć urządzenia do naszej infrastruktury i sprawdzić ich działanie w rzeczywistym środowisku, obejmującym kilka komputerów, urządzenia sieciowe innych producentów, urządzenia IoT, serwery NAS, kilka maszyn wirtualnych jak i kawałeczek chmury publicznej.
Na temat przełącznika T2500G-10TS dowiesz się więcej z testu, który opublikujemy niebawem, a teraz skupmy się na głównym aktorze tej recenzji.
Przez cały okres użytkowania TL-R600VPN, zarówno w trakcie pracy w środowisku 'produkcyjnym' jaki i podczas testów różnych scenariuszy konfiguracji, pracował bez zarzutu.
Konfiguracja routera z poziomu webowego panelu administracyjnego jest niezwykle prosta. Oczywiście, by skonfigurować zaawansowane funkcje, nie wystarczy biegła znajomość obsługi komputera, a niezbędną okaże się wiedza z zakresu sieci komputerowych obejmująca nieco więcej niż adresacja IP i podstawy protokołów sieciowych...
W wypadku mniej biegłych użytkowników 'Pomoc' dostępna z poziomu routera może nie wystarczyć, gdyż opisy choć zazwyczaj są jasne i klarowne, to w kilku miejscach, dla początkującego sieciowca mogą okazać się zbyt pobieżne, prezentując opis który można skwitować dwoma wyrazami - "masło maślane".
Osoby, które nie są biegłe w konfiguracji VPN-ów, VLAN-ów, czy w obszarze zaawansowanego routingu i przełączania, mogą wesprzeć się dobrze przygotowanym podręcznikiem (dostępnym na stronie producenta w wersji PDF) oraz licznymi poradnikami. Zaawansowani sieciowcy z pewnością nie będą mieli problemu z konfiguracją i nie będą musieli korzystać nawet z poradnika.
Z racji na rozbudowane środowisko nie skupialiśmy się na pomiarach prędkości transmisji danych i umieszczaniu ich w tabelkach, gdyż poza TL-R600VPN, ocena i dogłębna analiza musiałby dotyczyć zbyt wielu czynników. Z naszych obserwacji jednak wynika, że przepustowość VPN zarówno IPSec, L2TP jak i PPTP jest znacznie wyższa niż zadowalająca. Reguły kontroli transmisji danych oraz blokowanie ruchu działało również bez zastrzeżeń.
W trakcie pracy router pracował stabilnie, nie zawieszał się i nie miał problemów z przełączaniem WAN-ów (gdy symulowaliśmy problemy z połączeniem Internetowym). Co ważne, metalowa obudowa nie nagrzewała się, a jej temperaturę można określić jako zbliżoną do otoczenia.