Wybrane artykuły są dostępne wyłącznie dla zarejstrowanych użytkowników!
Krzywe cykli technologicznych wznoszą się i opadają. Nieuchronność tego zjawiska ilustruje wiele teorii, jak choćby koncepcja przełomowych innowacji z krzywą „S”. Technologie Chmurowe podlegają tym samym prawom. W ciągu ostatnich dziesięciu lat obserwowaliśmy silne trendy wznoszące i wydaje się, że dla chmury nadchodzi kolejna fala.
Od kilku miesięcy słyszymy o wzmożonej działalności hakerów wykorzystujących to, że wiele osób przeniosło swoją aktywność zawodową do własnych domów. Słabo zabezpieczony sprzęt, niepotrzebne dostępy do danych firmowych, współdzielenie komputerów z bliskimi czy w końcu zwykła nieostrożność mogą wyrządzić przedsiębiorstwom ogromne szkody. Czy da się im zapobiec? Pomogą technologie, zewnętrzni doradcy oraz szkolenia pracowników.
Rok 2020 z pewnością przejdzie do historii jako przełomowy, jeśli chodzi o rolę technologii zarówno w biznesie, jak i codziennym życiu każdego z nas. Cyfrowa transformacja stała się jednak sprawą priorytetową już wcześniej.
W psychologii i science fiction istnieje termin opisujący sytuację, w której postęp technologiczny przebiega zbyt szybko, aby człowiek był w stanie go zrozumieć lub na niego zareagować. Mowa o szoku technologicznym. Szok tego typu pojawia się obecnie we wszystkich branżach. Postęp jest nieubłagany, a najnowsze technologie sprawiają, że szanowane branże o ugruntowanej pozycji stają się przestarzałe lub nieodwracalnie tracą na znaczeniu.
W momencie, gdy coraz większa część naszej pracy i życia osobistego ulega cyfryzacji, obserwujemy oszałamiający wzrost ilości danych, które generujemy, przechowujemy i udostępniamy. Według badań, Google każdego dnia przetwarza aż 3,5 miliarda wyszukiwań, a w tym samym czasie na platformie YouTube oglądanych jest 4,3 miliona filmów. Ponadto na Facebooku umieszczanych jest ponad 350 milionów zdjęć w ciągu jednej doby. Szacuje się, że do 2025 roku na całym świecie dziennie tworzone będą 463 eksabajty danych. Zwarzywszy na fakt, iż obecnie około 40% światowej populacji nie ma jeszcze podłączenia do Internetu, liczba danych, które będziemy musieli przetwarzać i zarządzać wraz z popularyzacją cyfryzacji, wzrośnie jeszcze bardziej.
Giełdy, banki i inne duże podmioty sektora finansowego zastanawiają się nad przeniesieniem niektórych ze swoich najbardziej problematycznych obciążeń - związanych z analizą rynków kapitałowych, obrotem, zarządzaniem ryzykiem, a także zgodnością z przepisami - do chmury publicznej.