W dobie nowych technologii coraz więcej miast chce stać się smart. Miasto przyszłości powinno być jednak głównie czyste, zielone i przyjazne dla wszystkich mieszkańców. Berliner Stadtreinigung, czyli berlińskie przedsiębiorstwo oczyszczania miasta wykonało krok w tym kierunku. Jest jedną z pierwszych organizacji, która wdrożyła nowoczesne technologie mobilne, w celu zwiększenia efektywności utylizacji śmieci na ulicach.
Badania McKinsey Global Institute wskazują, że największych inwestycji w smart cities w najbliższych latach można spodziewać się w miastach amerykańskich i europejskich. Według ekspertów już niebawem na Starym Kontynencie wrośnie liczba programów pilotażowych z wykorzystaniem różnorodnych technologii do budowy smart city. I nie chodzi tutaj tylko o rozwiązania IoT. W Berlinie już w 2015 r. władze miejskie przyjęły strategię inteligentnego miasta, co w ostatnim czasie pociągnęło za sobą wiele różnorodnych inwestycji m.in. w kwestii zarządzania odpadami.
Nowoczesna służba dla miasta
W Berlinie sieć ulic, chodników i dróg ma długość prawie 5,5 tys. km. na terytorium równym obszarowi całego Monachium, Stuttgartu i Frankfurtu nad Menem. Nie bagatelne znaczenie w tak ogromnym miejskim ekosystemie zajmuje Berliner Stadtreinigung (BSR). Każdego dnia instytucja ta zajmuje się utrzymaniem czystości dróg, mostów i ścieżek, ale także utylizacją śmieci, które generują już prawie 4 mln. mieszkańców. Nad efektywnością procesów terenowych czuwa zaś ok. 2000 ludzi, pracujących w ponad 30 zdalnych oddziałach firmy.
Przedstawiciele BSR przekonują, że obecnie dostęp pracowników do danych z dowolnego miejsca w mieście i to w dowolnym czasie jest sprawą najwyższej wagi. Cały zespół IT firmy pracował więc, by znaleźć rozwiązanie podnoszące bezpieczeństwo danych, zwiększało efektywność w zakresie działań z obszaru smart city i jednocześnie nie nadwyrężało budżetu. Dzięki urządzeniom mobilnym i technologiom VMware takim jak platforma Workspace ONE czy AirWatch problemy te udało się przezwyciężyć.
"Dzięki technologiom mobilnym i wirtualizacji systemów do zarządzania mobilnością pracowników, ich praca stała się szybsza. Mogą się logować na swoje urządzenia kiedy chcą i jak chcą. Administratorzy IT mogą zaś zdalne zarządzać tymi środowiskami, koncentrując uwagę na innych krytycznych zadaniach, związanych z rozwojem posiadanych fizycznych technologii" - przekonuje Ronald Scheer, koordynator ds. technologii informatycznych w BSR.
Innowacje na berlińskich ulicach
Najwięcej korzyści z technologicznej zmiany w berlińskiej firmie wyniosły jednak zespoły terenowe, które znacznie lepiej komunikują się pracownikami biurowymi. BSR nie chciał bowiem wesprzeć tylko pracowników administracyjnych. Także firmowe śmieciarki oraz ich obsługa miała zostać wyposażona w najnowsze technologie mobilne. Efekt? Poprawa efektywności procesów odbywających się „w polu”.
"Zespoły miejskie borykały się bowiem z problemami komunikacyjnymi, które ograniczały efektywność prac porządkowych. Gdy zespoły BSR natrafiały na trudno dostępne lub wręcz niedostępne kontenery ze śmieciami, procedury zobowiązywały ich do zrobienia zdjęcia, wysłania go mailem do działu obsługi, następnie zdjęcie przechodziło analizę w systemie SAP i dopiero na końcu firma podejmowała odpowiednie kroki, wypełniwszy ręcznie odpowiednie raporty" - komentuje Ronald Scheer. "Platforma Workspace ONE, wraz z systemem AirWatch pozwala teraz naszym pracownikom wykorzystać specjalną aplikację, która obsługuje zarówno urządzenia z systemem iOS, jak i Android. Dzięki tej aplikacji zniknął problem żmudnego ręcznego wypełniania procedur. Aplikacja pobiera zdjęcie i automatycznie przekazuje do systemu. Takie rozwiązanie znacznie podnosi naszą efektywność w zakresie utylizacji odpadów".
Niebawem na ulice Berlina wyjedzie ponad 280 zespołów wyposażonych z specjalne urządzenia i tego typu aplikacje mobilne. Firma we współpracy z VMware pracuje nad tym by aplikacja była w stanie pokazać aktualny stan utylizacji miejskich odpadów. Wszyscy pracownicy BSR będą mogli śledzić, gdzie odpowiednie prace zostały wykonane, gdzie doszło do jakichkolwiek problemów itd. Dzięki temu, także sami mieszkańcy Berlina będą mogli kontrolować czystość w swoim mieście.
Niepozorne, ale praktyczne
Koncepcje wdrożenia smart city nieustannie ewoluują w skutek pojawiąjących się nowych możliwości technologicznych. IDC prognozuje, że inwestycje w smart cities osiągną do 2022 r. wartość ponad 158 mld dolarów. Część tych wydatków pochłoną inwestycje w rożnego rodzaju czujniki. W kwestii czystości miejskiej już teraz dostępne są czujniki w koszach na śmieci, które wykrywają, kiedy te są pełne i wysyłają ostrzeżenia do służb miejskich. Przekłada się to na oszczędności paliwowe, środowiskowe i finansowe dla społeczności. W najbliższych latach sensory i aplikacje wykorzystywane w inteligentnych miastach, będą zmniejszały swój rozmiar, a zwiększały moc obliczeniową, potrzebując wsparcia w postaci zwirtualizowanych, wydajnych sieci oraz usług bazodanowych.