Zarząd Nebula - start-up'a założonego w 2011 roku przez Chrisa C. Kempa, współtwórcę OpenStack - pioniera w zakresie chmurowej infrastruktury konwergentnej, pozwalającej na szybkie wdrażanie chmur prywatnych opartych na OpenStack poinformował o zakończeniu swojej działalności.
Nebula to jedno z pierwszych przedsiębiorstw, które postawiło sobie za cel wprowadzenie otwartoźródłowej chmury opartej na OpenStack do przedsiębiorstw. Z jej rozwiązań korzystało wielu dużych klientów, takich jak Lockheed Martin, DreamWorks Studio, Sony Entertainment Network czy Konica Minolta. Firma nie przetrwała jednak próby czasu.
"Zaczynając tę podróż przed czterema laty, zdecydowaliśmy się zapoczątkować nową erę cloud computing, przez wprowadzenie OpenStack do przedsiębiorstw. Jesteśmy niezwykle dumni z roli w tworzeniu Nebula jako wiodącej platformy chmurowej dla przedsiębiorstw. Jednocześnie, jesteśmy głęboko rozczarowani, tym że rynek będzie prawdopodobnie potrzebował kolejnych kilka lat nim dojrzeje. Jako start-up, nie mamy wystarczających środków, by czekać" - czytamy w komunikacie zarządu firmy.
Czy rynek chmurowy w istocie rozwija się z byt wolno? Czy zamknięcie Nebula może wieszczyć problemy OpenStack? Odpowiedzi na te pytania przyniosą najbliższe miesiące.
Wydaje się jednak, że Nebula nie podołała ostrej konkurencji ze strony gigantów z zasobnym portfelem, takich jak HP, Red Hat, Cisco, IBM czy Rackspace, posiadających w swojej ofercie wsparcie dla OpenStack. Platforma OpenStack jest otwarta, tym samym próbą sprzedaży rozwiązań usprawniających budowę chmury na jej bazie może zająć się prawie każdy, choć można odnieść wrażenie, że dla nowych graczy miejsca już nie ma, a rynek w tym obszarze zacieśnia się i konsoliduje.
Chmury prywatne wykorzystujące rozwiązania Nebula będą nadal działać, ale wsparcie techniczne nie będzie już dostępny. Klienci Nebula, którzy chcą przenieść się na inne platformy chmurowe mogą skorzystać z innych platform zbudowanych z myślą o OpenStack kompatybilnych z Nebula.