Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, na konferencji prasowej odbywającej się w dniu dzisiejszym w San Francisco, Microsoft zrzucił zasłonę tajemnicy i ujawnił kilka szczegółów o nowej wersji systemu Windows (rozwijanej pod nazwą kodową Threshold), która nie zostanie nazwana jak się spodziewano Windows 9, lecz Windows 10.
Dlaczego nie Windows 9? Terry Myerson, szef działu odpowiedzialnego za Windows, tłumaczył że nowy system jest obecnie na progu (rozszyfrował nazwę kodową Threshold). Poza tym, obsługując nowy system, użytkownik niezależnie od urządzenia (desktop / smartfon / tablet) ma mieć te same doświadczenia i twórcom zależało na oddaniu w nazwie idei jedności Windowsa. Zdecydowano się zatem pominąć 'dziewiątkę', a że Windows 1 (One) pojawił się przed blisko trzydziestu laty, postawiono na Windows 10.
Następca, z jednej strony rewolucyjnego, a z drugiej kontrowersyjnego Windows 8/8.1, ma pogodzić zwolenników nowości wprowadzonych w 'Ósemce' z konserwatystami, którym trudno było się uwolnić od nawyków i przyzwyczajeń nabytych podczas obsługi poprzednich wersji.
Prezentację oparto o wczesną wersję rozwojową Windows 10 (Technical Preview, Build 9841). Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, do systemu powróci menu Start, w którym klasyczny układ, znany z Windows 7, będzie połączony z kafelkami Windows 8.
Istotne usprawnienia dotyczą, aplikacji uruchamianych w obrębie interfejsu Modern UI, które będą się zachowywać jak tradycyjne aplikacje desktopowe i będą mogły działać w trybie pełnoekranowym jak i w oknie. Ponadto na ekranie startowym znajdzie się również lista zainstalowanych programów desktopowych. Ekran sprawnie będzie można obsługiwać z poziomu monitorów dotykowych jak i za pomocą myszki i klawiatury.
Nie sprawdziły się plotki o usunięciu wysuwanego Menu (tzw. Charm), które nadal pozostanie po prawej stronie ekranu.
W nowej wersji systemu wprowadzona zostanie, znana z systemów Mac OS X i Linux, obsługa wielu pulpitów, która usprawni pracę z wieloma otwartymi programami/oknami.
Sporemu liftingowi poddano również wiersz poleceń, który (na reszcie) będzie obsługiwał wklejanie za pomocą CTRL+V.
Na informacje o kolejnych funkcjach Windows 10 będziemy musieli poczekać do konferencji Build, która odbędzie się w kwietniu przyszłego roku. Wersja finalna Windows 10 trafi na rynek pod koniec 2015 roku.
Z wersją testową Windows 10 będzie się można zapoznać już od jutra, pobierając go z tej strony. Wkrótce pojawić się powinny również wersje testowe nowego Windows Server.