W ubiegłym tygodniu firma VMware poinformowała o rebrandingu VMware vCloud Hybrid Service (vCHS) - chmury obliczeniowej IaaS (Infrastruktura jako usługa), pozwalającej na bezproblemowe połączenie centrum danych klientów ze środowiskiem cloud - na VMware vCloud Air. Dlaczego zmieniono nazwę usługi?
W oficjalnym komunikacie poinformowano, że zmiana nazwy ilustruje zdecydowane zaangażowanie VMware w innowacje i dostarczanie wartości dodanej rozwiązań w formie usług "as-a-Service", opartych o infrastrukturę chmury hybrydowej.
Powód zmiany nazwy wydaje się być jednak zgoła inny. Skrócona nazwa usługi - vCHS - jest trudne do wymówienia i wiele osób nazywało ją 'vCheese', a samo "cheesy" w slangu amerykańskim wykorzystywane jest do określania czegoś kiepskiego/tandetnego.
Chmura VMware vCloud Air bazująca na vSphre, pod nazwą vCloud Hybrid Service, pojawiła się poraz pierwszy na rynku amerykańskim w trzecim kwartale ub. roku. Od lutego br., z publicznej chmury VMware ulokowanej w brytyjskim centrum danych, mogą korzystać klienci z Europy, mając dostęp do odpowiedniego poziomu zgodności z przepisami i regulacjami obowiązującymi na terenie Unii Europejskiej. Kolejne centra danych, jak informowaliśmy w lipcu, oferujące wsparcie dla vCloud Air zostaną uruchomione już niebawem w Japonii i Chinach.
Po zmianie nazwy usługi również pojawiły się nieprzychylne głosy, w których krytycy wytykają jej podobieństwo do produktów Apple MacBook Air i iPad Air. Czy zatem czeka nas kolejny rebranding?