Klienci chmury Amazon mają dostęp do ponad 8000 wstępnie skonfigurowanych obrazów maszyn wirtualnych (Amazon Machine Images, AMI). Wiele z obrazów zawiera luki w zabezpieczeniach, które mogą zostać wykorzystane przez atakującego do przejęcia wirtualnej infrastruktury.
Na możliwość wykorzystania obrazów AMI do ataku po raz pierwszy zwrócili uwagę specjaliści z Centrum Zaawansowanych Badań nad Bezpieczeństwem w Darmstadt (Center for Advanced Security Research Darmstadt, CASED), o czym informowaliśmy w lipcu br.
Wstępnie skonfigurowane obrazy zawierające niezbędne składniki, takie jak system Linux, Apache, bazę danych i inne usługi niezbędne do wdrażania aplikacji w chmurze tworzone są przez społeczność programistów. Jednak gdy wydawca obrazu pozostawi w systemie poufne dane albo historia powłoki Bash nie zostanie wyczyszczona przed publikacją obrazu, to istnieje ryzyko wykorzystania tych danych przez osoby trzecie.
Po czterech miesiącach od badań naukowców z CASED, za analizę obrazów AMI zabrali się naukowcy z francuskiego ośrodka badawczego EURECOM. Jak się okazało, ponad połowa z dostępnych na całym świecie obrazów, zawiera wcześniej wykryte luki oraz dodatkowe problemy.
AMI z systemem Windows, stanowiące niewielką część spośród 5300 przebadanych obrazów były szczególnie podatne na atak. Kwestie luk bezpieczeństwa stwierdzono w 246 z 253 virtual appliance z systemem Windows. Szczególnie często występowała luka pozwalająca na wykonanie kodu za pomocą podstawionej strony w przeglądarce Internet Explorer.
Duża liczba AMI z systemami Linux opierała się na starych wersjach Debiana, generujących słabe klucze SSH. Badacze zauważają, że podatność ta znana jest już od 2008 roku. Jednak przestarzałe oprogramowanie nie jest jedynym problemem.
Wykryto również prywatne klucze SSH, a nawet połączenia SSH, które wymagały tylko podania hasła, podatne na ataki typu brute-force. Nawet usunięcie poufnych danych nie gwarantuje bezpieczeństwa, gdyż naukowcom udało się odtworzyć zawartość obrazu przy pomocy narzędzi linuksowych, takich jak np. extundelete. W blisko 1/5 badanych obrazów AMI, udało się odtworzyć 98% usuniętych plików.
Należy mieć na uwadze fakt, że wykryte błędy nie dotyczą samej infrastruktury chmurowej i powstały w wyniku nienależytego podejścia do kwestii bezpieczeństwa społeczności programistów. Dlatego ważnym jest by korzystając z gotowych rozwiązań, przed ich produkcyjną implementacją szczegółowo przyjrzeć się opisanym lukom.
Amazon poinformował swoich klientów o wykrytych problemach i wydał przewodnik ze wskazówkami dotyczącymi sposobu ich usunięcia.
Czytaj również:
-> Użytkownicy chmury Amazon ujawniają poufne dane
Skomentuj na forum