W centrum uwagi ponownie znalazł się uciążliwy problem bezpieczeństwa, z którym przedsiębiorstwa zmagają się od lat. Pracownicy łączą się z sieciami korporacyjnymi z większej liczby urządzeń niż kiedykolwiek dotąd, lecz działania w zakresie ochrony i tworzenia kopii zapasowych informacji poufnych oraz zarządzania nimi w tych sieciach nie dotrzymują im kroku.
Jak wynika z badań, w trakcie pandemii liczba połączeń z firmową infrastrukturą gwałtownie wzrosła, ponieważ pracownicy realizują więcej zadań o znaczeniu krytycznym w trybie zdalnym. Z roku na rok nieautoryzowane rozwiązania, które nie zostały zatwierdzone przez firmowych informatyków, są używane coraz częściej. Działy informatyczne, które są zdziesiątkowane przez urlopy i zwolnienia chorobowe związane z pandemią, nie ustają w wysiłkach, aby wykonywać więcej zadań w krótszym czasie - a wszystko to w okresie, w którym zagrożenia stają się coraz poważniejsze.
Jak nie dopuścić, aby cenne, poufne dane firmowe nie trafiły w niepowołane ręce? Tego dowiesz się z artykułu Ricka Vanovera, dyrektora ds. strategii produktowej w firmie Veeam Software.
Zapraszamy do lektury:
-> Cztery kroki, które mogą pomóc w ochronie strategicznych informacji